niedziela, 26 kwietnia 2020

Zaraza w Prusiech - zasady i zalecenia anno domini 1708


W 1708 roku powołano Kolegium Zdrowia z siedzibą w Królewcu, które opracowało i upowszechniło zasady zapobiegania dżumie i leczenia tej choroby w związku z szalejącą w Prusach zarazą. Kolegium zalecało m.in utrzymywanie w czystości ulic, wody, zakrywanie studzien, dezynfekcję domów przez palenie jałowca, rogów, prochu, a nawet bursztynu i kadzidła. Mieszkańcom Prus radzono, by przed wyjściem z domu zjedli posiłek lub kawałek chleba z rutą.

Tak tak, nakazywano oddychanie przez chustkę lub gąbkę umoczoną w occie rucianym, czyli mamy tu prekursorów współczesnych maseczek, może niezbyt doskonałych ale jednak.




Zamknięto granicę z Polską, do której zarazę dżumy przyniosły w 1701 roku wojska szwedzkie.


Nie na wiele się to zdało. 

Dżuma wyludniła miasta w obu częściach Prus. 
W liczącym wówczas 64 tys. mieszkańców Gdańsku w samym 1709 roku zmarło 24,5 tys. mieszkańców. 

W Elblągu śmierć poniosło 2500 mieszkańców, co biorąc pod uwagę sąsiedni Gdańsk w którym zmarł co trzeci mieszkaniec było liczbą relatywnie niedużą, tym bardziej, iż miasto zamieszkiwało w tamtym czasie około 10 tys. mieszkańców 

W Toruniu w wyniku choroby straciło życie 40 procent mieszkańców miasta. 

W Chełmży szalejąca zaraza wyludniła prawie całe miasto. 

W Chełmnie, Grudziądzu i Olsztynie, także życie straciło wielu mieszkańców.


W Ełku zmarło 1300 osób, a w Węgorzewie 1100. 

W samym Braniewie zmarło 1050 osób, a na obszarze parafii braniewskiej zmarło 8 tys. osób. 

W Piszu odnotowano 1036 ofiar. 

W Olecku przy życiu pozostało zaledwie 92 mieszczan. 

Do nielicznych wyjątków można zaliczyć m.in. Ornetę, której dzięki murom miejskim i skrupulatnemu przestrzeganiu środków profilaktycznych udało się uchronić przed dżumą.

Jaka była skala epidemii dżumy w latach 1708-1710 niech Wam uświadomi liczba opustoszałych gospodarstw w malutkich Prusach Książęcych.


10 834 gospodarstwa rolne pozostały bez żywego ducha, a w miastach jak widzicie nie było lepiej.

Zaraza dżumy trwała do końca 1710 roku. Spośród 600 tysięcy ówczesnej ludności w Prusach, ok. 235 tys. pochłonęło morowe powietrze. Zaraza pochłonęła wiele istnień ludzkich i doprowadziła do wielkiego kryzysu demograficznego.


Na szczęście postęp medycyny zahamował zarazy, ale warto pamiętać i przestrzegać zasad aby te nowe nie poczyniły takich spustoszeń jak w przeszłości.