źródło: Wikimedia Commons |
Konsekwentnie
staramy się tępić stereotyp, że Prusowie zostali wybici jak
kaczki ale też taki że to Prusowie napadali sami z siebie na
sąsiadów zupełnie bez powodu. Historia jest taka jak ją piszą
zwycięzcy, poza tym jakoś trzeba "usprawiedliwić" przed
sobą i innymi wszelkie niegodziwości popełnione na pokonanych.
Niestety wieki mijają a "dorabianie rogów i kopyt" Prusom
nadal jest żywe. 😏
Jak
podaje nieodżałowany prof. Grzegorz Białuński: „W niektórych
opracowaniach i świadomości potocznej panuje przekonanie o
zaborczości Prusów i ich niezwykłej działalności łupieskiej,
tymczasem do połowy XII w. w ogóle brak w źródłach jakichkolwiek
wzmianek o ich politycznej aktywności. Jak potwierdzają badania
naukowe, wszyscy sąsiedzi przejawiali ekspansjonistyczne zapędy
wobec nich.”
Dołóżmy
do tego mały cytat z Fonnesberga-Schmidta:
„W początkach XIII
wieku rozpoczął się nowy projekt misyjny w Prusach prowadzony
przez polskich cystersów z opactwa Łęków. Już dwa wieki wcześniej Wojciech (zginął W 997 r-) i Bruno z Kwerfurtu (zginął
w 1009 r.) próbowali podjąć misje w Prusach. Zainteresowanie
Polaków tymi misjami powróciło w końcu XII wieku. Nowa misja
pruska otrzymała papieską aprobatę w 1206 roku i była prowadzona
przez cysterskiego mnicha Krystiana od około 1210 roku. Wkrótce
zwierzchnictwo nad wyprawa przejął arcybiskup gnieźnieński (jako
prawowity władca tego typu przedsięwzięć w tym regionie), jednak
w 1215 roku w czasie pobytu w Rzymie na IV Soborze Laterańskim
Krystian został mianowany biskupem Prus. Krystian wraz ze
sprzymierzonymi misjonarzami usiłował zwalczyć aspiracje polskich
i pomorskich książąt do przejęcia kontroli nad misją oskarżał
ich przy tym o posługiwanie się misją do poszerzenia własnych
zdobyczy terytorialnych.”
Dodajmy
do tego liczne wyprawy zbrojne pod płaszczykiem nawracania
niewiernych już od czasów Bolesława Chrobrego po których to
następowały wyprawy odwetowe ze strony Prusów co już kilkakrotnie
tu opisywaliśmy.
Dariusz
Adam Sikorski „Pogańscy Prusowie w konfrontacji z chrześcijańskim
sacrum”
Prawda
że wygląda to trochę inaczej niż nam się próbuje wmawiać?
Ale
nie zostawimy w laurze "jedynych sprawiedliwych" cystersów,
a w szczególności Chrystiana zwanego pierwszym biskupem pruskim. 😏
Zaczniemy
od ich początku: Główną postacią związaną z cystersami i
ruchem krucjatowym jest Bernard z Clairvaux, święty, wybitny doktor
Kościoła i odnowiciel życia zakonnego. Odgrywał on dużą rolę
polityczną jako propagator, organizator i płomienny kaznodzieja
drugiej krucjaty. Pomijając jego kazania gdzie usprawiedliwiał
zabijanie niewiernych warto wiedzieć, że autorstwo reguły zakonu
rycerskiego templariuszy jest właśnie jemu przypisywane i on sam
walnie przyczynił się do jej zatwierdzenia.
No
i teraz wracamy do krucjat północnych.
Jak zapewne wiecie, nie tylko Prusów nawracano mieczem, a krucjata w Inflantach zaczęła się trochę wcześniej. Tam biskup Albert z Buxhörden chrystianizację prowadził przy pomocy... a jakże: cystersów. W 1202 r. utworzył Zakon Kawalerów Mieczowych (Fratres militiae Christi de Livonia) założony w oparciu o regułę templariuszy.
Jak zapewne wiecie, nie tylko Prusów nawracano mieczem, a krucjata w Inflantach zaczęła się trochę wcześniej. Tam biskup Albert z Buxhörden chrystianizację prowadził przy pomocy... a jakże: cystersów. W 1202 r. utworzył Zakon Kawalerów Mieczowych (Fratres militiae Christi de Livonia) założony w oparciu o regułę templariuszy.
No
i przenosimy się znowu do Prus gdzie cysters Chrystian pomiędzy
1216 a 1228 rokiem założył też zakon rycerski znany jako bracia
dobrzyńscy, a oficjalnie Pruscy Rycerze Chrystusowi (Fratres Milites
Christi de Prussia). Na jakich regułach się ów zakon wzorował?
Kawalerów mieczowych oraz templariuszy oczywiście.
Nawet
swoje herby zakony w Inflantach i Prusach miały bliźniaczo podobne.
Czy
to przypadek, że zakony rycerskie pojawiające się chwilę po
zadomowieniu się cystersów na nawracanych terenach?
Czyż nie jest to oczywista kontynuacja idei i myśli najsłynniejszego z cystersów, Bernarda z Clairvaux?
Czyż nie jest to oczywista kontynuacja idei i myśli najsłynniejszego z cystersów, Bernarda z Clairvaux?
Warto
pamiętać że to cysters Chrystian, który otrzymał od papieża
pełną władzę w Prusach założył zakon dobrzyński i to
Chrystian przyczynił się walnie do sprowadzenia Krzyżaków, był
ich dobroczyńcą, przekazał im część dóbr i wprowadził ich do
Prus, za co "zasługę" niesłusznie popularne opinie
przypisują tylko Konradowi Mazowieckiemu.
Jeszcze
nam się przypomniała pewna akcja Prusów którą warto z tymi
rozważaniami połączyć. ;)
Jesienią
1224 roku miał miejsce napad Prusów na klasztor cystersów w
Oliwie, z którego właśnie Chrystian się wywodził. Zabito wtedy
opata i wyrżnięto cały konwent. Dlaczego akurat Prusowie pchali
się tyle kilometrów przez bagna aby napaść właśnie na klasztor
cystersów w Oliwie? Czyż nie wydaje się, że Prusowie doskonale
wiedzieli kto im bruździ i stąd nieprzypadkowo ich akcja uderzała
w cystersów?
My
tu gadu gadu, bajdurzymy sobie, ale mamy nadzieję że sami też
czasami zaglądacie do książek i sprawdzacie, jak to drzewiej
bywało...
Opis
na podstawie m.in.
Krystyna Ziemińcka-Melkowska „Św. Chrystian – misyjny biskup Prus”
Iben Fonnesberg-Schmidt „Papieże i Krucjaty Bałtyckie 1147-1254”
Grzegorz Białuński w "Prusowie - lud zaginiony"
Seweryn Szczepański „Chrystian – biskup Prus i jego dzieło w kontekście cysterskiej misji chrystianizacyjnej”
Krystyna Ziemińcka-Melkowska „Św. Chrystian – misyjny biskup Prus”
Iben Fonnesberg-Schmidt „Papieże i Krucjaty Bałtyckie 1147-1254”
Grzegorz Białuński w "Prusowie - lud zaginiony"
Seweryn Szczepański „Chrystian – biskup Prus i jego dzieło w kontekście cysterskiej misji chrystianizacyjnej”